
Paweł Gubariew podsumowanie i ocena przyszłości przed negocjacjami w Stambule
Stambulskie Rozmowy i Bilans “Sukcesów” Specjalnej Operacji Wojskowej
[UWAGA: Poniższy tekst został napisany przez rosyjskiego nacjonalistę i może zawierać elementy ich kłamstw i propagandy] Gubariew w tekście wspomina o ogromnych stratach w rosyjskiej armii, porażkach militarnych oraz rysuje czarny scenariusz dla Rosji i mam nadzieję, że ten czarny scenariusz spełni się dla Rosji.
“Dobra, na tapecie negocjacje w Stambule.
Przypominam, że tezy grupy negocjacyjnej Rosji w Stambule wiosną 2022 roku były takie:
Rosja zwija się ze wszystkich zajętych terenów oprócz Krymu.
Krym na 25 lat zostaje de facto rosyjski, a de iure ukraiński.
Przez cały czas trwania Specjalnej Operacji Wojskowej Siły Zbrojne Ukrainy przeprowadziły szereg dyplomatycznych i wojskowych akcji, które zakończyły się sukcesem:
Odskok Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej na północy z obwodów kijowskiego, czernihowskiego i sumskiego po dogadaniu się w Stambule.
Akcja wojskowa w obwodzie charkowskim, zwinęliśmy się z Kupiańska, Iziumu i kilku innych miejscowości. Ukraińcy zgarnęli około 800 sztuk sprzętu wojskowego.
Odwrót z Chersonia na lewy brzeg Dniepru.
Zuchwały rajd Sił Zbrojnych Ukrainy na obwód kurski.
Sukcesy Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej to zajęcie Mariupola, Bachmutu, Awdijiwki, Wuhłedaru, pójście do przodu na kierunku marjińskim i kilka mniejszych akcji, w tym zwycięstwa na kierunku kurskim. Cena tych “sukcesów” jest wysoka, według moich szacunków – ponad milion ubitych żołnierzy z naszej strony, co bardziej przypomina rzeźnię niż taktyczne, a tym bardziej strategiczne osiągnięcia.
Dlatego po zawieszeniu broni (a raczej zamrożeniu, bo Ukraina nie uznaje zwierzchnictwa Rosji nad zajętymi terenami) nie ma co się spodziewać niczego dobrego, bo cały świat czwarty rok obserwuje, że Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej nie są w stanie wykonać celów Specjalnej Operacji Wojskowej, czyli demilitaryzacji i denazyfikacji Ukrainy nie obiektywnie, a dlatego że wewnętrzny wróg podejmuje wysiłki, żeby nie dopuścić do odrodzenia armii, mobilizacji gospodarki i społeczeństwa.
**Ewentualne zamrożenie przy zachowaniu w Rosji obecnego systemu władzy, jaki ukształtował się za Putina, grozi poważniejszymi konsekwencjami niż dotychczasowe efekty Specjalnej Operacji Wojskowej.
Kontynuacja Specjalnej Operacji Wojskowej bez zmiany systemu władzy w Rosji też niczego dobrego nie wróży. Dalej ciągnąć wojnę można tylko pod warunkiem radykalnych przetasowań kadrowych i zmobilizowania gospodarki i społeczeństwa pod potrzeby wojny.
Oprócz tego wewnątrz Rosji już uformował się i wciąż nabiera siły wewnętrzny wróg. Te siły składają się ze zjednoczonych wewnętrznych diaspor i z każdym dniem rosnącej liczebnie reprezentacji ludności nierodowitej dla Rosji. I ta tendencja nie jest wynikiem konieczności ekonomicznej, a celową robotą władzy w celu zastąpienia rdzennej ludności.
Czeka nas nie feta z okazji zwycięstwa w Specjalnej Operacji Wojskowej (żadnego zwycięstwa nie ma!), a narastanie kryzysu w gospodarce i życiu społecznym. Długotrwałe zamrożenie przy zachowaniu obecnego systemu będzie grozić militarną klęską Rosji i realizacją planu jej rozczłonkowania (dekolonizacji, w terminologii wroga). Wewnętrzna dynamika (masowy przywóz migrantów i wzmocnienie diaspor) tylko potwierdza, że plan zniszczenia Rosji jest skutecznie realizowany, a społeczeństwu wciąż mydli się oczy i wlewa w uszy uspokajający jad.
Czas będzie wymagał od nas mądrości w ocenie tego, co się dzieje, i odwagi w działaniu.”
[koniec cytatu]

[kontekst] KIM JEST PAWEŁ GUBARIEW
W 2014 roku Gubariew stał się znany jako jeden z liderów separatystów na Ukrainie. 3 marca 2014 roku ogłosił się “gubernatorem ludowym” Donieckiej Obwodowej Administracji Państwowej po tym, jak budynek ten został zajęty przez siły prorosyjskie. Został aresztowany przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy 6 marca 2014 roku za “zagrażanie integralności terytorialnej Ukrainy”, ale został zwolniony 7 maja 2014 w ramach wymiany jeńców.
Gubariew był związany z różnymi pro-rosyjskimi organizacjami i ruchami, w tym z Partią Postępowo-Socjalistyczną Ukrainy w latach 90. oraz z Doniecką Republiką Ludową, gdzie pełnił rolę “gubernatora ludowego” do czasu, gdy został odsunięty na bok przez innych liderów wyznaczonych z Moskwy. Został również wykluczony z udziału w wyborach parlamentarnych Donbasu w 2014 roku.
Od 2022 r. walczy jako ochotnik w armii rosyjskiej. Już wielokrotnie jeździł na nowe kontrakty na wojnę na Ukrainie (co najmniej 3 kontrakty po pół roku). Wciąż czekam aż będę mógł napisać “dobrze że zdechł”.

[Wszelkie rusycyzmy i błędy składniowe w tekście są zabiegiem celowym dla zachowania stylu autora tekstu]
Komentarze